poniedziałek, 18 lipca 2016

Abigacja

Eryk (3lata 5mscy): Mamo, a czemu Kinga (4msce) robi Kupę i nie myje rąk?


Eryk: Mamo, Kinga nie pójdzie do wilków? Bo wilki są złe...


Mama: Waleria, zobacz, która godzina jest na zegarku u dziadka w pokoju.
Babcia: U Dziadka każdy zegarek inaczej chodzi.
Mama: Uśrednimy...
Eryk: Godzina jest średnia! Musimy jechać do Bajkolandii!!


Eryk: Mamo, jak już napojasz Kingę, dasz mi maskotkę?


Pora wieczorowa, czas  spania, Eryk przychodzi do salonu.
Mama: Eryk, co Ty tu robisz?
Eryk: Przyszedłem z Tobą pogadać.


Waleria przegląda od dwóch dni album z końmi, przychodzi i pyta czy mi się dany koń podoba. Jak się podoba, zapisuje skrupulatnie w tabelce numer strony z albumu.
W końcu pytam:
- Walerka, po co zapisujesz te numery?
- Żeby mama mi kupiła konia, kasę mam.
- A gdzie będziesz go trzymać?
- Tata zrobi stodołę na podwórku.


Łucja jechała z Tatą samochodem.
- Będę Twoją abigacją... Uważaj drzewa! ... Uważaj wiatraki!


Waleria na zakończenie posiłku:
- Mamo, mogę już nie jeść tego? Jestem małojadna.


Ryszard patrzy, gdzie turbinę wstawić...


To jest właśnie ten moment, kiedy panuje cisza...


Ryszard- mistrz zasypiania byle gdzie.


Rybcie



Moja Córuchna jest kosmitką...


Z Matulą



"Cycki przyszły!"


Mali zdobywcy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań