piątek, 1 lipca 2016

Uwaga konkurs!

O tak! Konkurs! Konkurs!
Ale nie taki  fejzbukowy, co wszyscy biorą udział i nikt nie wygrywa.
Nagroda jest całkiem realna i w zasięgu. Waga 375 g, 1935 kcal, czyli zapewniam, że zwycięzca może ją zjeść na raz i  w zupełnej samotności.


Nagroda czeka ...



Powód? Doliczyłam się ponad 30 000 odwiedzin w moim wirtualnym domiszczu. I ciekawość mnie zżera z jakim doborowym towarzystwem mam do czynienia.


Co trzeba zrobić,  aby wziąć udział:
1) Trzeba mnie choć trochę lubić.
2) Można skomentować jakiegoś posta, ale nie ma musu, gdyż żyjemy w wolnym kraju.
3) Trzeba udostępnić swój ulubiony post bogaczewski na fb z mojej osi czasu na swoją. A jeśli nie chcesz spamować swojej osi, to w jakikolwiek inny sposób daj mi znać, że bierzesz udział w konkursie, np. napisz komentarz na blogu, albo wyślij do mnie wiadomość prywatną na fb lub blogu (formularz kontaktowy znajdziesz na dole po prawej), że istniejesz, że czytasz, że kumasz dowcipy lub cokolwiek Ci naskórek na klawiaturę przyniesie.


Spośród nadesłanych zgłoszeń, maszyna losująca, czyli Ryszard jako dziecko zupełnie niepiśmienne wylosuje szczęśliwca. Nagroda zostanie przekazana drogą pocztową lub ręczną.


Z racji że nagroda jest produktem wzbudzającym wielkie pożądanie w moim domu, konkurs zostanie rozstrzygnięty w  trybie szybkim, czyli w ciągu 48 godzin (powiedzmy w niedzielę o 21:00).


Zapraszam do zabawy
Wy piszcie, a ja w tak zwanym międzyczasie popatrzę na nagrodę, obwącham pudełko, dyskretnie wytrę strużkę śliny...

4 komentarze:

  1. konkurs bez ograniczeń dla osób wirtualnych, ciekawe czy i nagroda jest w wersji elektronicznej :)szkoda, bo nie posiadam fb, a skoro nie posiadam, to i nie istnieję, i tu koło się zamyka, bo skoro nie istnieję, to nie mogę wziąć udziału w konkursie:(, pomimo, że pozostałe warunki zostały spełnione: lubię, czytam, kumam dowcipy, ale, gdybym jednak wygrał, to zrzekam się nagrody na rzecz Twoich Szkodników:), lub skarbu państwa:), więc: KEEP CALM AND CARRY ON, pozdrawiam gorąco:).

    "Outside of society"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie, oczywiście i rzeczywiście nie tylko dla fejzbukowych. Sama rozważam pozbycie się tego natręta. Dopisuję zatem małą żółtą karteczkę z napisem "outside of society" i wrzucam do miski, bez dyskryminacji razem z fejzbukowymi. Ręka Ryszarda zadecyduje kto zje zupełnie realną nagrodę. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Gdyby Ryszard wiedział co czyni, zalozylby fejzbuka, udostepnil cokolwiek i wylosowal siebie :)

      Usuń
    3. Faktycznie krążył wokół nagrody jak mały lew, zataczając coraz mniejsze kręgi... Na szczęście tableta dostanie dopiero na '18', jak już będzie świadom praw i obowiązków :P

      Usuń

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań