środa, 13 kwietnia 2016

Klemput i pazerniak

Eryk ma swoje ulubione powiedzonka:
- Ty mały pazerniaku!
- Ty jesteś klemput! Tata jest klemput...Mama jest klemput...
(Jeżeli ktoś ma wiedzę kim lub czym jest klemput, proszę o informacje, bo być może należy mu się lanie...)


Budzę rano Walerię do szkoły:
Mama: Waleria, wstawaj...
Waleria półprzytomna: Jeszcze nie skończyłam...
(Jeśli Twój szef wybudzi Cię z popołudniowej drzemki przed komputerem, cytuj Walerię...)


Babcia Lola trenowała z Erykiem liczenie słodyczy.
Babcia: 1 zajączek, 2,3,4... Eryk liczymy razem.
Eryk z Babcią: 1 zajączek, 2,3,4...
Babcia: Eryk, to ile masz zajączków?
Eryk: Malutko...


Eryk: Waleria, ukradła mi filet!
Mama: Chyba flet?
Eryk: Tak, flet.
W rzeczywistości chodziło o kradzież harmonijki...


Mama: Muszę Dzidziusia nakarmić.
Eryk: Ja nakarmię Dzidziusia!
Mama: Tak? A co mu dasz?
Eryk: Naleśniki!


Eryk przybiega zaaferowany do  kuchni:
- Komar jest na foterze!


Tłumaczyłam Erykowi jak to było z jego smoczkiem:
Mama: Nie ma Twojego smoczka, była burza, padał deszcz, smoczek zgubił się na działce...
Waleria: I teraz krety sobie ssą cmok cmok.

Łucja się żaliła, że sama pokój sprząta.
Mama: Łucja, w niebie będą mieli dla Ciebie duże skrzydełka i będziesz aniołkiem. 


Eryk usłyszał, pobiegł do pokoju i wraca po chwili...
Eryk: Ja też będę aniołkiem, ale ja nie mam skrzydłów... Musisz mi skrzydła kupić.





Ta z tyłu to moja Matka, to ona te głupotki pisze.





2 komentarze:

  1. Posłuchaj ' stary cyckersie", Twoja Matka jest Matką wspaniałą, nie marudź, przyznasz mi kiedyś rację.Kiedyś wytłumaczy Ci to Twój Tatuś.
    Póki co ciesz się oryginalnym zasobem witamin i szczególnego białka jakie wysysasz...
    Rośnij zdrowo :o))
    J.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań