niedziela, 21 lutego 2016

Bardzo źle

Język polski to być trudna język. Te wszystkie wyrazy takie podobne...Łucji czasami się coś pomyli...
Tato: Łucja jak się wabi Twój pies?
Łucja: Bardzo źle.
(wabi, miewa...co za różnica?)


Łucja przybiega po pobycie w przedszkolu:
- Mamo zjadłam caaały obiad i jeszcze dokładkę!
Mama: A co było na obiad?
Łucja: Nie ma o czym mówić! Już zapomniałam!


Łucja grała z rodzeństwem w odbijanie balonika.
- Ta gra nazywa się bojsbel balonowy!


Eryk przybiega do mnie z rana, patrzy się głęboko w oczy i mówi:
- Wyspaj się! Wstajemy już.


Eryk grał w grę planszową. Po jakimś czasie krzyczy z radością w głosie:
- Mamo, wygrałem!
Mama: Tak? A z kim grałeś?
Eryk: Sam grałem!


Eryk przybiega z kuchni i z zadowoleniem oznajmia:
- Ja lubię cebulkę!
Mama trącona podejrzeniem: Chuchnij...
[od chucha cebulowego można było się przewrócić]
Eryk: Chłopcy jedzą cebulę! Dobra jest cebula!


Syn zapatrzony jest w Ojca jak w obraz i nic tego nie zmieni... Dla przykładu:
Babcia Lola: Eryk, z kim będziesz masował nogi w masażerze?
Eryk: Z tatą!
Mama: Tato chyba ma za duże syry :)
Eryk z oburzeniem: Ładne tata ma syry!



Na wybiegu...


Wołki zbożowe na Wałach


Takie tam ze śrubką okrętową



Jeszcze trzej Muszkieterowie...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań