czwartek, 12 marca 2020

Stylowe dresy i pieniądze z Torunia

Trochę mnie jej odpowiedź zaniepokoiła...

Eryk: Skąd Ty wytrzasnęłaś taki worek pieniędzy?

Kinga: Wytrzasnęłam z Torunia.

 

Łucja (8,5 roku) do mnie kiedy przyszedł czas spania: Jestem najlepszą mamą na świecie, powtarzaj, jestem najlepszą mamą na świecie. Dobrze zrobimy próbę.

- Jestem najlepszą mamą na świecie.

- Mogę poczytać książkę? 

 

- Eryk, skąd Ty  umiesz tak lego układać?

- Po prostu urodziłem się po to, żeby układać klocki.

 

Eryk nałożył nowe dresy.

- Ubrałem się po moim stylu.

 

- Kinga, co jeszcze było na Sylwestra?

- Sampon!

 

Kinga: Ale mam ładną bluzkę, zazdroszczę sobie...

 

Eryk (7lat): Jestem bardzo zadowolony  z Łucji, bo ma bardzo bardzo dobre oceny i powinna dostać sto medali.

 

- Kinga, kogo zaprosisz na urodziny?

- Wszystkich.

 

Oglądam telewizję.

Kinga (prawie 3 lata 10 mscy): Może Wiedźmina sobie obejrzysz?

 

Łucja: Mamo, czy będę mogła odziedziczyć po Tobie szpilki, które kupiłaś?

 

 

Tacy pomocnicy mi się trafili...



Po...



Przed...




Leśny człowieczek















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań