czwartek, 21 grudnia 2017

Wielki metal i banalny porządek

Eryk (4 lata 9mscy): Mamo, wiesz, że kiedyś na świecie były dinozaury? Ale już ich nie ma, bo w ziemię uderzył wielki metal.


Eryk widząc brązowe drzwi z wypukłymi szkiełkami: Mamo, te drzwi wyglądają jak czekolada...


Eryk: Mamo, mój kolega z przedszkola jak mu się coś stanie, to dzwoni z telefonu do domu. A ten telefon to zwykła ręka, bu ha ha ha.


Kinga (1rok, 8mscy) chodzi po salonie i zajada rybkę.

Mama: Przynieś też mi.

Kinga chwila zastanowienia, zwrot w stronę kuchni...  obraca się jeszcze do mnie, mówi: "Pocekaj" i leci do kuchni.

Mama: Pocekam...


Kinga, gdy Tata staje na światłach: Jedź! Jedź!"


Kinga, gdy mówi o swoim rodzeństwie: "Eryk, Łucia, Ka".


Babcia posprzątała Szkodnikom pokój.

Łucja: Mamy w pokoju banalny porządek. 




Cała Sfora


Czy ktoś widzi uroki małej różnicy wieku? Ja przynajmniej cztery (chociaż jeden się schował i tylko rączkę widać).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań