czwartek, 26 maja 2016

Domek razowy i Olimpia

Łucja, przeglądając galerię paznokci żelowych: Mamusiu, wybrałam Ci urocze paznokcie. Identyczne dla Ciebie!
Mama: Idealne?
Łucja: Tak idealne... i identyczne.


Mama: Łucja, Eryk był grzeczny w przedszkolu? Tak wmiarowo, trochę  był grzeczny a trochę nie...


Eryk patrząc na kąpiel Kingi: Kinga pływa jak mały krokodyl.


Eryk lał wodę w łazience...
Łucja: Eryk, nie lej do rozpuku!


Waleria, patrząc na dom z drewna: To wygląda jak domek razowy.
Mama: Czemu razowy?
Waleria: Bo taki jednonocny.


Eryk z Walerią spierali się o zabawkę...
Eryk: Pożyczylaś mi!
Waleria: Ja Ci nie pożyczywałam!


Waleria, patrząc na dziewczynę z papierosem typu slim: Mamo, czemu ta dziewczyna pali papierosa z rurki od lizaka?


Łucja zapytana o wrażenia po meczu piłki nożnej na żywo.
Tata: Łucja, jak ci się podobało?
Łucja: Średnio, bo nie było kiełbasy.


Waleria, patrząc na meczu na policjantów z psami: Czemu policjanci tak tu  stoją?
Mama: Nie mam pojęcia...
Łucja: Może pilnują psów, żeby nie uciekły...


Najwierniejsza kibicka






Tak się bawią na A8




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań