środa, 23 marca 2016

Uwaga Emeryci!

Łucja ma wybujałe skłonności słowotwórcze...
Łucja: Muszę zemerytować Eryka, zemerytować to znaczy powiedzieć mu, że zaraz spadnie...
O! właśnie spadł...


Łucja: portlet = portfel


Łucja: filmy rodzickie = straszne filmy, nie dla dzieci


Mama: Łucja, ja nie chcę iść do szpitala. Schowasz mnie pod łóżkiem?
Łucja: Ja też bym nie chciała iść, jak 'bych' była mamą.


Waleria: Mamo, wiesz czego najbardziej żałuję z życiu?
Mama: Czego?
Waleria: Że nie mogę ruszać włosami, ani nosem, ani uszami.


Kiedy Dzidziuch był jeszcze w brzuchu...
Eryk: Dzidziuś mnie nie kopnie, bo ma zamkniętą dziurkę [pokazując na mój pępek].


Eryk: Jutro przyjdzie Zajączek, jak szybko zasnę na leżakowaniu. Zajączek to Mikołaj i przyniesie prezenty.


Najstarsza z Najmłodszą


Duży i mały Mrówa podziwiają nową Królewnę


Czy ja mogę dać buziaka?


Żyrafa Gryzelda


Co wy tam wiecie o życiu... jeść, spać, szczęśliwym być!


Są takie miejsca i taki czas, kiedy rzucasz się na to jak na kebaba...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań