sobota, 13 kwietnia 2019

Kindziołka

Kiedy ma się czworo Szkodników, to jakby nie liczyć urodzinki wypadają raz  na kwartał.
Niby nie tak często, ale i tak mam wrażenie, że ciągle jakiś niezmiksowany  tort patrzy na  mnie z czeluści szuflady, łypie okiem z proszku do pieczenia, zerka ukradkiem z torby z mąką, wybałusza gały z jajek, a jak już przychodzi do dekoracji tortu numer... [zaraz, zaraz 9+7+6+3=25]... tortu numer 25, a może i więcej, bo pamiętam, że kiedyś w szale zrobiłam 3 sztuki na jedne urodzinki, to do dekoracji ja już naprawdę nie mam głowy. Przekazuję pałeczki młodszemu pokoleniu. Niech każdy sobie zrobi, taki jaki lubi. 



No Mała, łap gniota.



Czyż nie piękny?


Marzyłyście o lali z porcelanową buzią?





Lalki lalkami, ale jeszcze trzeba prezentowe galoty posortować.


Gdyby jeszcze ktoś się zastanawiał czy te wszystkie dzieci na pewno są moje...





Łucja gra z babcią w scrabble.
Babcia: Łucja, wiesz co to jest wole?
Łucja: Wiem, takie słowo.



Babcia czytała Kindze bajkę  "Kruk i lis".
Kinga pyta: Babciu masz ser?
Babcia: Nie.
Kinga: To Babciu masz ser tylko w książce??



Kinga (3lata) - odkrycie roku: Tato wiesz, że mi serduszko bije w środku?



Kinga od kiedy dostała zestaw lekarski na urodziny leczy wszystkich z bólu głowy.
Tata: Dostałem globusa.
Kinga: Ja ci go zdejmę. Będzie Ci się cieplutko...
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań