środa, 25 grudnia 2024

Weranda

Po wielu latach malowania wszystkiego co wpadło mi w ręce, nabrałam niebywałego wstrętu do pędzli i wałków. Gdy przyszły wakacje, wymyśliłam więc plan doskonały. Szkodniki pomalują werandę wewnątrz w ramach 3 zadań wakacyjnych dziennie. A stroną artystyczną zajmie się ktoś niebywale uzdolniony i zachwycony wizją artystycznego wyżycia się na mojej ścianie - M_art.m.l.


Tym sposobem weranda odzyskała blask w odcieniu ciemnego brązu. A ściany wymazane i wydrapane przez Bastera, zamieniły się w tajemniczy ogród z piwonią jako motywem przewodnim. 


Mi pozostało najcięższe zadanie- zaparzenie kawy, wybranie cukierka dnia, kontemplacja otaczającego mnie piękna, ocieranie łez wzruszenia, tłumienie okrzyków zachwytu, robienie "och" i "ach". 




















 















































2 komentarze:

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań