czwartek, 28 listopada 2024

Szafki wiszące

Czcigodny małżonek coś przymarudził, że on jest wysoki, a nie ma w kuchni szafek wiszących i on się musi po kubek do kawy schylać. Mi dwa razy nie trzeba powtarzać, życzenie Czcigodnego jest dla mnie rozkazem. Szybkie pomiary ile i czego, no dobrze może nie takie szybkie, bo jednak te pomiary nam trochę słabo poszły przy kupnie materaców i trzeba było mały szacher macher zrobić z łóżkami, aby wszystko pasowało. Ostatecznie  dziewczyny mają gdzie spać, więc już nie ma co rozdrapywać starych ran, ale do pomiarów przyłożyliśmy się trochę bardziej.


Zatem skoro Czcigodny Małżonek chciał, to ma... do zawieszenia.












Tym sposobem rok 2024 rozpoczęliśmy jak ludzie i po kubki nikt już nie musi się czołgać, kucać ani przysiadów robić. Jest jakby luksusowo.














2 komentarze:

  1. Barbórkowo


    Z lekkim wyprzedzeniem czasu
    Tu zostawiam słowa moje
    Przyjmij je bez ambarasu
    Otwórz z serca im podwoje

    Są wynikiem spostrzeżenia
    Niezależnie od pór roku
    Że urodą się nie zmieniasz
    Czas dodając ci uroku

    Dwie a jedna - Imieninowo

    Czary mary
    Dwie Barbary
    Basia zimą
    Basia latem
    Obie piękne
    Powiem zatem …

    Opus Dei
    Patrzę na artyzm dzieła bożego
    Obie są godne pióra Ariosta
    A jeśli dodać jeszcze do tego
    Zbiór wszystkich cnót stąd droga już prosta
    Stwierdzić że brylantowe ich dusze
    Znając diamenty tak sobie tusz ę
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jerzy za piękną poezję. Nie wiem, czy jestem godna być jej bohaterem. Mam nadzieję, że jesteś w pełni sił i jesień Ci nie dokucza. Ja czekam już na Święta z utęsknieniem, bo jeszcze trochę fotek z lata mam do przygotowania :-) . Pozdrawiam Cię gorąco.

      Usuń

Zapraszam do komentowania i zadawania pytań