Njus z ostatniej chwili! Po wielu miesiącach poszukiwań chyba w końcu się udało. Mamy ją! W sensie ekipę z referencjami, z polecenia, z terminem i betoniarką. Umówili się dziś na 8:00 na oględziny i nie uwierzycie! Przyjechali... Nie tylko, że przyjechali, co już było dla mnie dużym zaskoczeniem, to jeszcze byli punktualnie. Zupełnie trzeźwi. Najbardziej spodobał mi się ten: - Niby robota dobra, ale kurtka na wacie! [Jeszcze jednego tynkarza by trzeba, bo dużo roboty.] - A skąd teraz tynkarza weźmiesz, kurtka na wacie...
Elewacja to ostatni element z Remontu Dużego. W zasadzie największe przedsięwzięcie, najbardziej wymagające, ale i dające największy efekt końcowy. Bogaczówka w końcu przestałaby wzbudzać mimowolne skojarzenie z ruderą.
Robaczki trzymajcie kciuki i koncentrujcie pozytywne myśli za powodzenie akcji, bo ja już płynę na fali euforii... Kurtka na wacie!
Gdybym to ja chciał ten dom ozdobić dobrą elewacją rozważyłbym dwa warianty. 1. Ocieplenie styropianem + siatka+klej+tynk akrylowy bądź żywiczny lub mineralny. 2. Stelaż z łat+płyta ( wybór jest spory)+siatka+tynk jw.
Zysk z ocieplenia jest policzalny i godny rozważenia.W tamtej strefie klimatycznej warto analizować wiele czynników użytkowania domu. Ależżżż ja wiem że to nie moja sprawa, wiem, ja tfgylko tak z nudów... :o)
Każda opinia jest mile widziana :) My od kilku lat o tym myśleliśmy, rozważaliśmy plusy i minusy różnych rozwiązań. Stanęło na tym, że będzie tradycyjny tynk cementowo-wapienny plus tona węgla więcej na sezon :).
Jak dla mnie to ten argument 1Mg węgla więcej ( a wyjdzie że 2 lub 3 Mg) jest mało zasadny. Wiem co twierdzę... Zimne ściany niosą wiele niekorzystnych zjawisk, ale nie będę się wymądrzał i nie sporządzę listy tych zjawisk niekorzystnych. Ja tak z serca napisałem co napisałem, podobnie jak facet,który z umiłowania i z serca zaniósł do chirurgów niekompletną żonę :o))) A może jeszcze jeden rok pomyśleć?
Jerzy, ściany mają pół metra, dokładanie im styropianu niewiele wniesie. Więcej ugramy docieplając strop i robiąc izolację poziomą. Ale możemy się o to jeszcze pokłócić przez kolejny rok :D, bo niestety super ekipa się rozmyśliła :/.
Uważam inaczej. Może inny argument przedstawię. Po pierwsze, jakość tynku- nie może to być tynk cementowo wapienny a powinien być wapienno cementowy, prawdopodobnie ja bym takiego nie odebrał. Po drugie efekt może się nie okazać taki jaki być powinien. Po trzecie, styl budynku wymaga wystroju w (idealne) gzymsy, Profanacją sztuki będzie nie wykorzystanie architektury obiektu- gzymsy nad i podokienne,oraz elementy boczne,a nie wiem co firma potrafi ... Są gotowce, trzeba tylko nie przesadzić z bogatymi profilami.
Pomijam obliczenia strat ciepła mimo że to są ściany z bardzo dobrego materiału ( 51 cm) jakim jest cegła stosowana już od czasów rzymskich. Przepraszam za moje sugestie. Ponieważ tak jakoś polubiłem Was - rodzinę, to pozwoliłem sobie wetknąć nos w nie moje sprawy. ;o) Ukłony dla Ciebie, Czcigodnego i cebrzyk uśmiechów "Szkodnikom"....
Jeszcze się wtrącę. Wysoki cokół powinien być ciemniejszy od ścian po by obniżyć wizualnie wysokość budynku, można rzeczywiście zrobić z niego cacko...
Co do gzymsów to wszystkie będą odtworzone, ale metodą tradycyjną (suwaczek z wyciętym profilem- nie wiem jak to się fachowo nazywa:). Zupełnie nie zgadzam się na klejenie styropianowych sztukaterii elewacyjnych. Po pierwsze to sztuczne dziadostwo, a po drugie koszt samych sztukaterii w naszym przypadku to 10 000 PLN. Jerzy mimo prób, do styropianu mnie nie przekonasz :P Nie chcę efektu zapadniętych okien i nadmuchanego budynku. Od 7 sezonów ogrzewamy budynek i dramatu cenowego nie ma. Z każdym rokiem wychodzi mniej, bo okna, bo drzwi, bo wełna...I w zasadzie już osiągnęliśmy poziom, który nas zadowala. Oczywiście z chęcią się jeszcze o to z Tobą pospieram, ale to jak ciągnięcie osła za uszy :D.
Natomiast z chęcią wysłucham Twoich pomysłów na wykończenie cokołu... Tynk mozaikowy? Może dodam, że sama go będę robić, więc poproszę o jakąś metodę na poziomie trudności klejenia tapet i nakładania tynku japońskiego :D
i bez elewacji wygląda pięknie - a z nią to już będzie odjazd :) na wacie oczywiście :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa ją pokochałam od pierwszego wejrzenia :) Po liftingu to już wzroku od niej nie oderwę :D Pozdrawiam
UsuńGdybym to ja chciał ten dom ozdobić dobrą elewacją rozważyłbym dwa warianty.
OdpowiedzUsuń1. Ocieplenie styropianem + siatka+klej+tynk akrylowy bądź żywiczny lub mineralny.
2. Stelaż z łat+płyta ( wybór jest spory)+siatka+tynk jw.
Zysk z ocieplenia jest policzalny i godny rozważenia.W tamtej strefie klimatycznej warto analizować wiele czynników użytkowania domu.
Ależżżż ja wiem że to nie moja sprawa, wiem, ja tfgylko tak z nudów... :o)
Każda opinia jest mile widziana :) My od kilku lat o tym myśleliśmy, rozważaliśmy plusy i minusy różnych rozwiązań. Stanęło na tym, że będzie tradycyjny tynk cementowo-wapienny plus tona węgla więcej na sezon :).
UsuńJak dla mnie to ten argument 1Mg węgla więcej ( a wyjdzie że 2 lub 3 Mg) jest mało zasadny. Wiem co twierdzę...
UsuńZimne ściany niosą wiele niekorzystnych zjawisk, ale nie będę się wymądrzał i nie sporządzę listy tych zjawisk niekorzystnych. Ja tak z serca napisałem co napisałem, podobnie jak facet,który z umiłowania i z serca zaniósł do chirurgów niekompletną żonę :o)))
A może jeszcze jeden rok pomyśleć?
Jerzy, ściany mają pół metra, dokładanie im styropianu niewiele wniesie. Więcej ugramy docieplając strop i robiąc izolację poziomą. Ale możemy się o to jeszcze pokłócić przez kolejny rok :D, bo niestety super ekipa się rozmyśliła :/.
UsuńUważam inaczej. Może inny argument przedstawię. Po pierwsze, jakość tynku- nie może to być tynk cementowo wapienny a powinien być wapienno cementowy, prawdopodobnie ja bym takiego nie odebrał. Po drugie efekt może się nie okazać taki jaki być powinien. Po trzecie, styl budynku wymaga wystroju w (idealne) gzymsy, Profanacją sztuki będzie nie wykorzystanie architektury obiektu- gzymsy nad i podokienne,oraz elementy boczne,a nie wiem co firma potrafi ... Są gotowce, trzeba tylko nie przesadzić z bogatymi profilami.
UsuńPomijam obliczenia strat ciepła mimo że to są ściany z bardzo dobrego materiału ( 51 cm) jakim jest cegła stosowana już od czasów rzymskich.
Przepraszam za moje sugestie.
Ponieważ tak jakoś polubiłem Was - rodzinę, to pozwoliłem sobie wetknąć nos w nie moje sprawy. ;o)
Ukłony dla Ciebie, Czcigodnego i cebrzyk uśmiechów "Szkodnikom"....
Jeszcze się wtrącę. Wysoki cokół powinien być ciemniejszy od ścian po by obniżyć wizualnie wysokość budynku, można rzeczywiście zrobić z niego cacko...
UsuńTu się zupełnie zgadzam, będzie ciemniejszy i dla efektów wizualnych i dla zachowania względnej czystości :)
UsuńCo do gzymsów to wszystkie będą odtworzone, ale metodą tradycyjną (suwaczek z wyciętym profilem- nie wiem jak to się fachowo nazywa:). Zupełnie nie zgadzam się na klejenie styropianowych sztukaterii elewacyjnych. Po pierwsze to sztuczne dziadostwo, a po drugie koszt samych sztukaterii w naszym przypadku to 10 000 PLN. Jerzy mimo prób, do styropianu mnie nie przekonasz :P Nie chcę efektu zapadniętych okien i nadmuchanego budynku. Od 7 sezonów ogrzewamy budynek i dramatu cenowego nie ma. Z każdym rokiem wychodzi mniej, bo okna, bo drzwi, bo wełna...I w zasadzie już osiągnęliśmy poziom, który nas zadowala. Oczywiście z chęcią się jeszcze o to z Tobą pospieram, ale to jak ciągnięcie osła za uszy :D.
UsuńNatomiast z chęcią wysłucham Twoich pomysłów na wykończenie cokołu... Tynk mozaikowy? Może dodam, że sama go będę robić, więc poproszę o jakąś metodę na poziomie trudności klejenia tapet i nakładania tynku japońskiego :D
Usuń