Moje dwie latorośle obchodziły w lutym i marcu urodziny. Postanowiłam im dać pamiątkowe prezenty własnego wyrobu. Tym sposobem Eryk otrzymał dywan ze sznurka bawełnianego a Kinga koc z miękkiej wełenki. I już się ustawiła kolejka kolejnych jubilatów, więc dziergam dalej...
Koc Ryszarda do zabaw podłogowych |
Koc Kindziołki do miziania, wtulania, ukrywania... |
Kulki relaksacyjne do ściskania i miętoszenia |
Gdzie jest Bobas? |
Tymczasem Łucja kształci młode pokolenia... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań