Spieszę w te pędy nadrobić zaległości z wiosny. Przyznaję się bez bicia, że troszkę ten post przetrzymałam w roboczych ze zwykłego lenistwa. Biorę się do pracy i jednocześnie pozdrawiam osobę, która dziś ponad sto postów na blogu przeczytała... Chyba wciągnęło jak bagno albo niedzielna nuda doskwierała.
Dziś zabiorę Was w moje rodzinne strony. A konkretnie do Gierłoży, do Wilczego Szańca, do tajnej kwatery Hitlera (woj. warmińsko-mazurskie, okolice Kętrzyna). Miejsce przesiąknięte historią tak głęboko, że nie chcę o nim opowiadać z przypadłą mi manierą. Zostawiam Wam zdjęcia do wirtualnego zwiedzania i zachęcam do przyjazdu i zwiedzania koniecznie z przewodnikiem.
Młode pokolenie już poznaje historię regionu i świata. |