Zamość- matko, jakie to piękne miasto. Ja słyszałam, że jest piękne, ale i tak byłam zaskoczona. Takie równiutkie jak od linijki. Jan Zamoyski zlecił zaprojektowanie miasta architektowi Bernardo Morando, który miał zrealizować koncepcję miasta idealnego. Udało mu się.
Zapraszam na wycieczkę.
Schody wachlarzowe z XVIIIw. I ja z XXIw. |
Ratusz z 52-metrową wieżą zegarową. |
Można zadzwonić do Piłsudskiego. |
Rynek Wielki ma 100m x 100m |
"Padwa Północy", "miasto arkad", "perła renesansu"-wszystkie te nazwy jak najbardziej prawdziwe. |
Dzuke lawasz mecz horowac. Pstrąg pieczony w lawaszu z estragonem. Kuchnia ormiańska znowu skradła nasze serca. W zasadzie to by można było w domu przygotować... |
Zamość ma swojego ducha- posądzoną o czary Nieszczęsną Katarzynę, która w białej pelerynie przemyka podcieniami wokół rynku. Osobiście nie spotkałam... |
Zamojskie stare miasto w 1992 zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Unesco. |
Nadszaniec bastionu VII. Widzicie armaty? |
Drożdżówka z kaszą. Ja się Pani dopytałam, bo jeszcze miałam nadzieję, że z kaszą manną. Ale nie... Z gryczaną. Następnym razem może się odważę. |
Tutaj sprzedają to ciekawe pieczywo. |
Co ciekawe hejnał z ratusza jako jedyny na świecie jest wygrywany tylko na trzy strony. Podobno dlatego, że Zamoyski nie przepadał za leżącym na zachodzie Krakowem. |
Husqvarna wypatrzona przez okno zakładu krawieckiego. |
Przywożenie chlebów z różnych zakątków to już jakaś tradycja. |
To jest cebularz zamojski. Że z cebulą to rozumiem, ale że z makiem... |
Pamiętacie z dzieciństwa te mini ciasteczka? No i klasyka- Bieszczadzkie Suchary |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań