Łucja ogląda reklamę:
- Valerinmax!
Waleria: Łucjinmax.
Łucja kiedyś bała się niektórych zwierząt z książki...
- A teraz strach zmyknął.
Wywód babci o tym, że gumy, tik taki itp. są niezdrowe, Eryk podsumował krótko:
- Babciu, ale cukierki są lepiej! [zdrowsze]
Łucja: Ale droga do Cioci Wiesi ma grube i masywne błoto.
Łucja podczas rozmowy o grzybach: Babciu czy koźlak i kozak to to samo?
Babcia: Tak.
Łucja: O! To ja znam tego otomościa.
Mama: Waleria, w co chcesz się ubrać na te urodziny?
Eryk: A mnie ubraj w spodnie i bluzkę z makłinasem.
Eryk opowiada bajuchę: Smok mnie zezrał i mi było w brzuchu ciężko.
Eryk na zjeżdżalni ustala kolejkę: A po Ciebie będę ja.